Ważna wygrana z Zawiszą!
Warciarze udanie zrewanżowali się Zawiszy Łęce Opatowskiej za porażkę w rundzie jesiennej. Wówczas po kanonadzie, która odbyła się na boisku w Śremie o jedną bramkę lepsi okazali się goście.
Wiosną, również to goście okazali się lepsi… z tą różnicą, że w roli gości wystąpiła Warta Śrem. Wspaniałym hat trickiem popisał się Mateusz Pietrowski.
Spotkanie rozpoczęło się genialnie dla Warciarzy. Już po 20 minutach prowadziliśmy 2:0 i cały czas pozostawaliśmy w natarciu, a kolejne strzały naszych zawodników doskonale parował bramkarz Zawiszy.
Wówczas wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą niebiesko – białych. Jednak mecze z Zawiszą chyba mają to do siebie, że… przeczą prawom logiki. Pechowy rzut karny, błąd naszej obrony i na zegarze widniał wynik 2:2. Na szczęście tuż przed przerwą bohater tego spotkania – Pietrowski zdecydował się na strzał z 25 metra wyprowadzając nas na prowadzenie.
Druga połowa wyglądała podobnie jak pierwsza – atakowaliśmy, szybko zdobyliśmy bramkę, jednak rywale starali się odgryźć w nielicznych kontratakach.
Ozdobą meczu była niewątpliwie bramka Vlada Dybina, który pięknym strzałem z prostego podbicia wyprowadził nas na wynik 5:3.
Cieszy zwycięstwo na trudnym terenie. Chcieliśmy przerwać passę meczu bez porażki na własnym boisku Zawiszy i to nam się udało. Cieszy też fakt, że pierwsze minuty w piłce seniorskiej zaliczył nasz wychowanek Hubert Konieczny urodziny w 2007 roku – powiedział na gorąco Michał Mocek.