Orlik E1 – Tobiasz Szafrański Kapitanem

Nowy kapitan biało-niebieskich – Tobiasz Szafrański swoją przygodę z piłką zaczął już chyba w brzuchu mamy, gdzie rozgrywane sparingi z bratem Aleksem niejednokrotnie przyprawiały Panią Szafrańską o szybsze tętno, a mocne kopniaki prosto w żołądek nie raz powodowały mdłości…
Urodził się 1,5 miesiąca przed planowanym terminem – 5 marca 2006 roku, ważąc zaledwie 2250 gram. Widocznie już wtedy bardzo spieszyło mu się na zieloną murawę.
Swoją klubową karierę Tobiasz rozpoczął w wieku 6 lat, kiedy za sprawą babci trafił z bratem na pierwszy trening rocznika 2006, prowadzony pod okiem obecnego prezesa Warty Śrem Dominika Sworowskiego. Od tej pory piłka nożna stała się częścią jego życia, jego celem w życiu, sposobem na nudę, stres czy złość. Bo kiedy Tobi wychodzi na boisko, zapomina o całym świecie. Odkąd połknął sportowego bakcyla, młody piłkarz każdego dnia stara się być wytrwały, pracowity i konsekwentny. Uczy się lepiej organizować swój czas i godzić dodatkowe obowiązki co nie zawsze jest proste.
Grę w klubie Warty rozpoczął na pozycji lewego obrońcy, a obecnie panowanie nad piłką szlifuje jako środkowy pomocnik. Dodatkowo nowy kapitan ma jeszcze jeden atut – drybluje, uderza i przyjmuje podania lewą nogą, czym często zaskakuje swoich przeciwników. Tobiasz, razem z ukochaną drużyną, w tygodniu wytrwale ćwiczy swoje umiejętności na treningach i z utęsknieniem oczekuje każdego weekendu, gdzie zaplanowany jest turniej czy mecz ligowy. Cieszy się z każdego sukcesu Warciarzy oraz głęboko przeżywa ich porażki. Bo piłka, chodź wymaga wielu wyrzeczeń, to dla niego i jego biało-niebieskich przyjaciół czysta przyjemność. Tobiasz, podobnie jak jego kumple z drużyny, cały swój wolny czas poświęca piłce nożnej, to numer jeden w jego codziennym planie dnia. A dodatkowo po treningu młody kapitan namiętnie ogląda mecze w telewizji i uczy się sztuczek piłkarskich w Internecie. Marzeniem jego – i całej ekipy, jest w przyszłości nie tylko dobrze grać w piłkę, ale cały czas otaczać się ludźmi z podobnymi zainteresowaniami. Dlatego od najmłodszych lat stara się rozwijać swoją szybkość, siłę i wytrzymałość. Jego pasją jest także harcerstwo, a od kilku miesięcy próbuje również swoich sił  w walkach judo.
Nowa funkcja kapitana drużyny to nie tylko wyróżnienie  dla młodego sportowca, ale i wielka odpowiedzialność! Dlatego trzymamy kciuki za dalsze sukcesy Tobiasza i jego drużyny Orlików!!!

Dodajmy, że zastępcą Tobiasza został brat bliźniak, golkiper biało-niebieskich Aleks.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *