Z kart kalendarza Warty: Bronisław Ciesiółka
Bronisław Ciesiółka urodził 19 sierpnia 1906 roku w Śremie. Ukończył sześcioletnią szkołę powszechną w Śremie, następnie uczęszczał do Gimnazjum w Śremie, z którego zrezygnował po trzeciej klasie w 1924 roku. Później pracował np. u swojego ojca. Był zawodnikiem Śremskiego Klubu Sportowego, gdzie pierwotnie uprawiał lekkoatletykę, a w latach 1927 – 1930 grał w sekcji piłkarskiej. W międzyczasie związał się z Ruchem Młodych Obozu Wielkiej Polski w Śremie. Został uwieczniony na fotografii OWP podczas jednej z uroczystości na podwórzu późniejszego Domu Powstańca w Śremie. W 1929 roku odbył służbę wojskową i kurs podoficerski w 52 pp w Pińsku. Rok później kiedy wrócił do Śremu rozpoczął pracę instruktora w Komendzie Powiatowej Przysposobienia Wojskowego. Ukończył następnie kurs kierowników ćwiczeń i szkolenia Przysposobienia Wojskowego. Po zdelegalizowaniu w 1932 roku OWP, przez władze sanacyjne, wstąpił do Młodych Stronnictwa Narodowego, którego był jednym z najaktywniejszych działaczy. W 1936 roku odbył kurs przodowników piłkarskich I i II stopnia. Po zakończeniu kariery sportowej aktywnie zaangażował się w działalność w ŚKS. W latach 1937-1939 prowadził bufet dla robotników przy tworzeniu wałów przy Warcie. Ożenił się w 1938 roku z Moniką Ciesielską i miał z nią trójkę synów. Walczył w kampanii wrześniowej pod Warszawą i Lwowem. Został ranny i po pobycie w szpitalach w październiku wrócił do Śremu. Z opowieści rodzinnych jest wiadomo, że miał być wywieziony przez Sowietów na wschód, jednak uciekł z transportu. Miał mieszkać wtedy w dole melioracyjnym na Psarskiem, ukrywając się przed Niemcami. Prawdopodobnie pomagali mu członkowie Narodowej Organizacji Bojowej. W 1940 roku był cieślą w fabryce Malinowskiego pod niemieckim zarządem. Następnie do końca wojny był kucharzem oraz kelnerem w niemieckiej restauracji. Rodzinie dobrze się powodziło, gdyż polska obsługa wyszkoliła się w okradaniu Niemców ze wszelkich dóbr, gdy ci byli upojeni alkoholem. Zwerbowany został do Milicji Obywatelskiej w styczniu 1945 roku, z której na własne życzenie odszedł w grudniu 1946 roku. Pracował później w Zrzeszeniu Przemysłu Gastronomicznego i w PZU. Powodem jego zatrzymania przez PUBP w Śremie było zgaszenie papierosa na portrecie Józefa Stalina w restauracji, a jakiś “wzorowy” obywatel na niego doniósł odpowiednim organom. W 1952 roku został skazany na rok pobytu w obozie pracy (warunki podobne jak w obozie koncentracyjnym), jednak wyrok objęła amnestia. Ponownie aresztowany w lipcu 1953 roku, a następnie skazany na 8 miesięcy więzienia za głoszenie antykomunistycznych haseł. W więzieniu w Kaliszu odsiedział połowę kary i został wypuszczony na wolność. W 1954 roku zatrudniono go w PZGS „Samopomocy chłopskiej” w Śremie. Ukończył kursy zawodowe pomyślnie zdanym egzaminem i stał się ekspertem ds. badania jakości materiałów budowlanych. W 1959 roku wrócił do działalności w Śremskim Klubie Sportowym, gdzie był członkiem zarządu oraz intendentem. Odszedł z klubu w 1970 roku. Zmarł w Śremie 7 września 1974 roku i został pochowany na cmentarzu parafialnym przy Fabrycznej 2.